Komentarze: 0
Jeszcze kilka tygodni wydawał się być interesującym człowiekiem….
Wygląd, wykształcenie…charakter? Coś miał w sobie, że ją przyciągał…
Jednak szybko wyszło na jaw, że potrzebował informacji…Był jak baba na targu…wszystko chciał wiedzieć co jest grane. Kto z kim dlaczego , po co….
Zależało jej…chociaż od samego początku skazane było na zagładę…minęło kilka tygodni…. Dziś woli wejść w kałuże niż otrzeć się o jego ramie na wąskim chodniku….